O nas

Historia well.me właśnie się pisze ...

Historia well.me właśnie się pisze ...

Well.me powstało z pasji i miłości do świadomego życia. To przestrzeń warsztatowa, w której poczujesz się komfortowo, spotkasz wyjątkowych ludzi, znajdziesz inspirację, wiedzę i mądrość. Weźmiesz tu udział w wydarzeniach, z których wiele odbywa się również online, ponieważ wspólnie chcemy dotrzeć do osób spoza Gdańska.


Wspólnota
Choć założycielką Well.me jest jedna osoba, to jest to projekt łączący ludzi z pasją. Angażujemy się w działania, które dają nam radość, satysfakcję, realizują potrzebę kreacji. To obszar wspólnego tworzenia, inspirowania się, wykluwania się nowych pomysłów. To dla nas możliwość podzielenia się tym, co dla nas ważne: doświadczeniami, które są naszymi małymi receptami na szczęście.

Bądź szczęśliwa/-wy i weź odpowiedzialność za swoje życie, czyli IDEA WELL.ME
Wspólnym mianownikiem naszych pasji jest rozwój duchowy. To, czym zajmujemy się w życiu jest naszą pasją i tym chcemy zarażać innych. Chcemy uczyć jak doświadczać życie w każdym jego aspekcie opierając się na doświadczeniach zawodowych, które zebraliśmy przez lata. Wiemy, że aby zmieniać świat, należy zacząć od siebie. Zbyt oczywiste? Pewnie tak, ale droga do zmiany może być wyboista. My pomożemy przejść po niej z lekkością. I choć czasem będą drogi pod górę, to obiecujemy, że po nich zawsze jest z górki! Obiecujemy też, że każde z Was będzie działać indywidualnie, nie przekraczając indywidualnych potrzeb.

Ty też możesz tworzyć historię Well.me!
Zapraszam Cię w niezwykłą podróż w głąb siebie.

Ania Piecunko

 

Zapraszam do Well.Me
Ania Piecunko

Kim jesteśmy

Ania Piecunko

Kim jestem
Jestem człowiekiem, kobietą, nauczycielem jogi i psycholożką.

Nie ma ZEN, ale jest joga… czyli jak to się zaczęło
Joga pojawiła się w moim życiu 18 lat temu. Nie czułam wtedy ani spokoju ani równowagi. Postanowiłam pójść na medytacje ZEN, ponieważ czytałam i słyszałam (internet nie był wówczas zbyt dostępnym medium), że uspokaja i równoważy. Okazało się, że tego dnia zajęć ZEN nie ma.  Była joga. Skoro już tam byłam… Tak zaczęła się moja podróż.
Osiemnaście lat praktyki jogi w różnych stylach, u różnych nauczycieli to ścieżka poznawania swojego ciała, pracy z oddechem, kontaktowania się z emocjami. 

Psychologia
Dziewięć lat później postanowiłam zrealizować jedno z moich marzeń, zostałam psychologiem. Wydarzenia potoczyły się jak kula śniegowa. Chwilę później zaczęłam dzielić się moją praktyką jogi z innymi.
Na co dzień prowadzę zajęcia jogi i sesje terapeutyczne.  Szczególnym obszarem mojej pracy są nieswoiste zapalenia jelit.

Choroba i zdrowienie
Praktyka jogi pomogła mi radzić sobie z nawrotami choroby, bo te dotyczą również joginów. W wieku 27 lat zdiagnozowano u mnie wrzodziejące zapalenie jelita grubego. Skupiłam się wówczas na uważnej praktyce, która pozwoliła mi zmniejszyć dolegliwości związane z bardzo przykrymi objawami. Tak wykonywałam pozycje i układałam sekwencje asan, żeby dawać przestrzeń jelitom i pomagać im łagodzić ból. Ciągła praca nad sobą na wielu płaszczyznach (fizycznej, emocjonalnej i duchowej) sprawia, że od wielu lat nie mam objawów choroby.

W drodze. Z matą i w odpowiednim ubraniu
Kocham podróżować. Od kiedy jestem zdrowa robię to, gdy tylko mogę. Są to podróże krótkie, weekendowe, długie, kilkumiesięczne. Kocham też to, że joga jest zawsze ze mną, bo tak naprawdę potrzebuję tylko kawałka podłogi i ewentualnie matę.
Mój tryb życia i zamiłowanie do rzeczy wygodnych i ładnych zrodziły we mnie potrzebę stworzenia ubrań wielofunkcyjnych, pasujących do szpilek i trampek. Tak powstało ANPIYO – marka ubrań uniwersalnych, wygodnych i eleganckich. Możesz spakować je do walizki podczas podróży albo włożyć do torby i przebrać się w ciągu dnia, by iść na kolejne spotkanie lub ćwiczenia. Zabrać w każdą podróż. 

Tak wyglądała moja droga do tej pory. Ale przede mną jeszcze wiele ścieżek…